Wstęp
Polska jest na skraju kryzysu wodnego. Na jednego mieszkańca przypada ok. 1 600 m³ wody rocznie — to jeden z najniższych wyników w UE i poniżej progu stresu wodnego wg ONZ. Zamiast wspierać odzysk i ponowne wykorzystanie wody, w 2025 r. administracja zablokowała powierzchniowe wykorzystanie oczyszczonych ścieków (np. przez zraszacze), choć dalej można — za pozwoleniem — odprowadzać te same, oczyszczone wody do cieków. To nielogiczne, co potwierdzają komunikaty na stronach gov.pl i w artykule Portalu Samorządowego.
5 liczb, które zmieniają rozmowę o wodzie
- 1 600 m³/os./rok – odnawialne zasoby wody w Polsce. Średnia unijna jest ok. 3× wyższa, a próg stresu wodnego to 1 700 m³. Dane potwierdza gov.pl.
- 34 400 litrów/os./rok – roczne zużycie wody w gospodarstwach domowych (2023). Przy 4-osobowym domu to ok. 138 000 litrów/rok, czyli 138 m³ ścieków do lokalnego odzysku po oczyszczeniu. Zobacz analizę w serwisie Teraz-Środowisko i omówienie na Rynkach Instalacyjnych.
- Europa daje zielone światło – rozporządzenie (UE) 2020/741 ustanawia minimalne wymagania jakości i zarządzania ryzykiem dla ponownego wykorzystania wody. Treść dostępna także na legislation.gov.uk.
- Hiszpania i Izrael pokazują skalę – w Hiszpanii odzyskuje się średnio ok. 9% ścieków (w regionie Murcja nawet ~98%), a w Izraelu 85–90%. Opisują to m.in. phys.org i artykuł w IWA Publishing.
- Konserwatywny potencjał Polski – gdyby 100 000 domów (średnio 3 osoby) używało lokalnie oczyszczonej wody (~103 m³/rok), rocznie zatrzymalibyśmy ponad 10 mln m³ (ponad 10 mld litrów) na miejscu. Wyliczenie opiera się na danych z Teraz-Środowisko.
Jak liczymy: 34,4 m³/os./rok × 3 osoby = 103,2 m³/dom/rok; 103,2 m³ × 100 000 domów = 10,32 mln m³/rok (= 10,32 mld litrów).
Absurd „rów vs. rośliny”: co faktycznie mówią instytucje
- W maju 2025 r. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że prawo nie przewiduje możliwości rozprowadzania ścieku oczyszczonego po powierzchni gruntu (zraszacze/nawadnianie powierzchniowe). Źródło: Portal Samorządowy oraz komunikat gminy Lubartów.
- Z pisma MI z lipca 2024 r. wynika, że „wylewanie/zraszanie” oczyszczonych ścieków traktowane jest jako wprowadzanie do ziemi — a więc nie jest to „zwykłe korzystanie z wód”. Pismo dostępne na gov.pl.
- Paradoks polega na tym, że odprowadzenie do cieków bywa możliwe po spełnieniu warunków, natomiast lokalne, powierzchniowe nawadnianie roślin ozdobnych zostało de facto wykluczone. Zobacz ponownie analizę oraz komunikat.
Z punktu widzenia bilansu wodnego nie ma to sensu.
Co konkretnie zablokowano?
System DropGarden to powierzchniowe zagospodarowanie wody po oczyszczaniu w przydomowej oczyszczalni — rurociągi i zraszacze nawadniają rośliny niejadalne/ozdobne. Opis rozwiązania znajduje się na stronie JFC Polska.
Wpływ liczbowy:
- Dom 4-osobowy: ~138 m³/rok oczyszczonej wody.
- Osiedle 80 domów: ~11 000 m³/rok.
- 1 000 takich osiedli: ~11 mln m³/rok odzysku — porównywalnie z rocznym zużyciem wody przez miasto ~60–80 tys. mieszkańców. Dane o zużyciu bazują na Teraz-Środowisko.
Jak doszło do zwrotu „od ponownego użycia do zakazu”
- 2019–2023 – rozwój rozwiązań do lokalnego wykorzystania oczyszczonych ścieków.
- I 2024 – część organów akceptuje powierzchniowe zagospodarowanie.
- VII 2024 – pismo MI: „wylewanie/zraszanie” to wprowadzanie do ziemi. Treść na gov.pl.
- V 2025 – stanowisko MI: brak możliwości powierzchniowego rozprowadzania, co relacjonuje Portal Samorządowy i gmina Lubartów.
A co robi świat?
- UE upraszcza ponowne wykorzystanie dzięki rozporządzeniu 2020/741 (z omówieniem na legislation.gov.uk).
- Hiszpania – średnio ~9% odzysku, a region Murcja sięga ~98%, co opisuje phys.org.
- Izrael – 85–90% ponownego użycia, według publikacji w IWA Publishing.
Wniosek: świat reguluje „jak bezpiecznie używać”, u nas skupiono się na „czego nie używać”.
Co proponujemy?
- Dopasować prawo wtórne do 2020/741 – dopuścić lokalne, powierzchniowe użycie do roślin niejadalnych.
- Wprowadzić ścieżkę „proste ponowne wykorzystanie” – dla przydomowych systemów.
- Premiować mikroretencję – szczególnie na glebach ilastych i przy wysokim poziomie wód; dobre praktyki pokazuje m.in. opis systemu na JFC Polska.
- Prowadzić edukację od podstawówki – woda po oczyszczeniu to zasób możliwy do bezpiecznego użycia, a nie „odpady”.
Najczęstsze pytania
Czy to bezpieczne? Tak — warunki jakości i zarządzania ryzykiem definiuje rozporządzenie 2020/741.
Dlaczego w Polsce „do rowu można”, a trawnika nie? Ponieważ obecna interpretacja nie przewiduje „rozprowadzania po powierzchni gruntu”, co wynika z artykułów na Portalu Samorządowym, z pisma na gov.pl oraz komunikatu gminy.
Ile wody „ratuje” jedno gospodarstwo? Ok. 100–140 m³/rok (100–140 tys. litrów), co wynika z danych o zużyciu opisanych w Teraz-Środowisko.
Podsumowanie
- Polska ma mało wody – 1 600 m³/os./rok, co pokazuje raport GUS.
- UE daje gotowe ramy – 2020/741.
- Interpretacja MI (2025) wyklucza powierzchniowe wykorzystanie wody po oczyszczeniu, co opisuje Portal Samorządowy i gmina Lubartów.
- Systemy typu DropGarden mogą zatrzymać miliardy litrów rocznie, co opisano na stronie JFC Polska.
Źródła
- Najnowszy raport GUS – gov.pl
- Ministerstwo zmienia zdanie – Portal Samorządowy
- Zużycie wody na mieszkańca Polski rośnie – Teraz-Środowisko
- W 2023 r. wzrosło zużycie wody – Rynki Instalacyjne
- Rozporządzenie (UE) 2020/741 – EUR-Lex
- Regulation (EU) 2020/741 – legislation.gov.uk
- „Every drop counts” – phys.org
- Water recycling in Israel – IWA Publishing
- Komunikat – gmina Lubartów
- Pismo MI z 22.07.2024 – gov.pl
- DropGarden – JFC Polska